O nowym obowiązku nałożonym na przedsiębiorców, pod karą grzywny do 1 miliona złotych, nie wie kilkaset tysięcy firm. Chodzi o rejestrację odpadów.
Do 1 stycznia konieczna jest rejestracja w bazie danych o produktach i opakowaniach (BDO). Nowe przepisy według szacunków mogą dotyczyć nawet 800 tysięcy przedsiębiorców (jest to szacowana przez Ministerstwo Finansów liczba), do których zaliczają się jednostki medyczne, sklepy wielobranżowe i spożywcze, a także małe podmioty jak drukarz, salon kosmetyczny czy fryzjerski. Na ten moment w rejestrze znajduje się 161 tysięcy wpisów, co stanowi około 20% podmiotów do tego zobowiązanych.
Jakie podmioty są zobowiązane do rejestracji?
Zobowiązany do rejestracji jest każdy podmiot gospodarczy wytwarzający śmieci, niebędącymi zwykłymi odpadami komunalnymi, za które uważa się wszelkiego rodzaju foliowe opakowania, w tym torebki foliowe i jednorazowe (bezwzględu na grubość), kartony, oleje, farby, tonery, lakiery, a nawet przeterminowaną żywność. Do tej pory wywóz i gospodarka takimi odpadami należała w całości do firm w tym się specjalizujących. Wystarczyło podpisać umowę, firma odbierała odpady i na tym kończyła się odpowiedzialność przedsiębiorstwa produkującego odpady. Od 1 stycznia 2020 roku konieczne będzie prowadzenie ewidencji wszystkich odpadów oraz wystawianie kart ich przekazania. Od nowego roku cały proces będzie odbywał się elektronicznie, przez BDO, dlatego jeżeli przedsiębiorstwo nie zarejestruje się do tego czasu, odpady nie zostaną od niego odebrane.
Konsekwencje braku rejestracji
Ustawodawca określił konsekwencje bardzo surowo, za brak rejestracji, wykreślenie z rejestru, gospodarowanie odpadami w sposób niezgodny z informacjami zgłoszonymi do BDO, lub nieumieszczenie numeru rejestru na paragonach czy fakturach grozi kara aresztu, lub grzywny do 1 miliona złotych. Warto dodać, że BDO jest rejestrem jawnym, co może powodować, że zaniechania poczynione przez przedsiębiorstwa, do inspektora środowiska może zgłaszać każdy, również bezpośrednia konkurencja.
